Najczęściej to właśnie budżet, którym dysponujemy będzie determinował w dużym stopniu nasz wybór i wpływał na kształt naszych poszukiwań. Bardzo rzadko bowiem zdarza się, żeby poszukujący nieruchomości w Hiszpanii już w trakcie rekonesansu zmieniali zdanie i zamiast apartamentu kupowali dom czy odwrotnie, choć i takie sytuacje w czasie mojej kilkunastoletniej obecności na rynku nieruchomości w Hiszpanii miały miejsce. Zdarza się bowiem, że urok unikalnej lokalizacji obiektu „przewróci do góry nogami” wszystkie dotychczasowe założenia, jakie wraz z Klientem poczyniliśmy przed wyjazdem do Hiszpanii. To właśnie lokalizacja jest bez wątpienia tym czynnikiem, który może urzec i przesądzić o naszej finalnej decyzji. Lokalizacji bowiem nie możemy po zakupie zmienić tak, jak nieruchomości, którą możemy przebudować czy odnowić. Podejmując zatem decyzję, czy dom czy apartament, powinniśmy więc wziąć pod uwagę nie tylko nasze możliwości finansowe, ale przede wszystkim nasze osobiste potrzeby i potrzeby naszej rodziny.
Ale od początku… postarajmy się usystematyzować w tym wpisie blogowym najważniejsze czynniki, które należy wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji o zakupie określonej nieruchomości w Hiszpanii.
Dostępna infrastruktura
Jeśli myślimy o zakupie domu na hiszpańskim wybrzeżu warto zadać sobie pytanie o okoliczną infrastrukturę dostępną w pieszym dystansie od nieruchomości. Faktem jest bowiem, że domy jednorodzinne położone są zwykle w znacznej odległości od centrum miasta, od sklepów, barów czy restauracji. W związku z tym „pieszy dostęp” do tzw. miejskich udogodnień jest praktycznie niemożliwy. W hiszpańskich realiach jeśli decydujemy się na dom, musimy być przygotowani na to, że wszędzie dojeżdżać będziemy samochodem. Dodatkowo zwróćmy uwagę na to, że domy najczęściej leżą na wzniesieniu, w górach tak, żeby uzyskać jak najlepszy panoramiczny widok na morze z tarasu i basenu. Tym samym zejście na plażę czy do sklepu w niektórych przypadkach, choć teoretycznie możliwe, jest dużym utrudnieniem. Zaś powrót do domu, szczególnie w upalny dzień, może być wysiłkiem z kategorii sportów ekstremalnych. Są oczywiście domy jednorodzinne położone w pierwszej linii, tuż przy samej plaży – wtedy najczęściej dostęp do podstawowej infrastruktury jest zapewniony, ale z kolei cena jest wtedy adekwatna do wartości ziemi w sąsiedztwie. Dla budownictwa wielorodzinnego położonego nawet dalej od morza, charakterystyczne są w Hiszpanii małe centra handlowe, gdzie można zaopatrzyć się w najpotrzebniejsze produkty czy usługi. Apartamenty zlokalizowane przy plaży w mieście lub w popularnym latem kurorcie są podobne do dobrze nam znanej polskiej „rozwiniętej infrastruktury osiedlowej”, gdzie wszystkie sklepy i usługi znajdują się w zasięgu ręki.

Części wspólne i ogródki przydomowe vs. własny basen i ogród
Osoby rozważające zakup apartamentu w Hiszpanii oceniają uważnie jakość części wspólnych kompleksu, takich jak basen, centrum fitness czy tereny zielone. Oczywiście luksus posiadania własnego basenu jest nie do przecenienia. Zwróćmy jednak uwagę na to, że basen osiedlowy jest zwykle dużo większy niż standardowy basen w indywidualnej willi, więc dla pasjonatów sportowego pływania to właśnie „opcja osiedlowa” może okazać się bardziej atrakcyjna. Tereny osiedlowe są również ciekawą alternatywą dla rodzin z dziećmi, gdyż dzięki różnorodnym strefom rekreacyjnym typu place zabaw, ścianki wspinaczkowe, stoły do tenisa stołowego, korty do padla, boiska do piłki nożnej, koszykówki i innych gier zespołowych będą stanowić niewątpliwą rozrywkę nie tylko dla najmłodszych. Z praktyki wiem, że tego typu atrakcje zapewniają rodzicom bezcenne chwile odpoczynku od pochłoniętych zabawą dzieci.
Sami Hiszpanie upodobali sobie mieszkania parterowe z niewielkim, własnym ogródkiem przydomowym. Tego typu apartamenty dysponują dodatkową strefą tarasu, która powiększa apartament o około 30 m2, a do nawet do 60 m2. To tam najczęściej odbywają się rodzinne obiady czy przyjacielskie fiestas. Pod rozłożystym parasolem, w cieniu przyjemnie jest schronić się przed upałem we własnym ogródku. Tego typu przestrzeń można naprawdę ciekawie zaaranżować, aby poczuć się w niej bezpiecznie i w miarę prywatnie. Warto wspomnieć, że koszty utrzymania strefy wspólnej w Hiszpanii są relatywnie niskie i nie obciążają nadmiernie domowego budżetu.
Posiadanie własnego basenu i ogrodu to zupełnie inna rzeczywistość. Intymność, prywatność, a przede wszystkim pełna swoboda spędzania wolnego czasu nie mają swojej ceny. Tu nie obowiązuje regulamin i wyznaczone godziny przebywania w ogrodzie czy na basenie ustalane przez radę osiedla. To sami mieszkańcy decydują kiedy i w jaki sposób wykorzystują własną przestrzeń, a basen w śródziemnomorskim ogrodzie z widokiem na morze często staje się centralnym punktem domu, wokół którego toczy się życie przez cały dzień.

Utrzymanie czystości oraz zarządzanie nieruchomością przez wspólnotę mieszkaniową versus indywidualna opieka nad nieruchomością
Każdy właściciel domu, rzecz jasna, musi liczyć się z tym, że utrzymanie go w należytym stanie, jak również stałe dbanie o wygląd i funkcjonalność basenu i ogrodu jest jego odpowiedzialnością. Jeżeli skalkulujemy dobrze koszt finansowy, a także koszt czasu poświęconego na utrzymanie basenu i ogrodu w domu indywidualnym w Hiszpanii to każdy się chyba zgodzi, że apartament ma łatwo dostrzegalną przewagę, ponieważ wszystkie czynności związane z utrzymaniem nieruchomości ktoś wykonuje za właściciela, a koszty dzielone są na wielu współwłaścicieli. Co prawda rzadko bywa tak, że właściciel sam zajmuje się basenem czy ogrodem we własnym domu – najczęściej robi to wyspecjalizowana w tych usługach firma. Tym niemniej ktoś musi nadzorować wszystkich usługodawców i jest to pewien dyskomfort, który trzeba mieć na uwadze przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie nieruchomości w Hiszpanii. Zdecydowanie droższe jest utrzymanie indywidualnego basenu oraz ogrodu niż części wspólnych w ramach wspólnoty mieszkaniowej. I tu pojawia się po raz kolejny odwieczne pytanie o budżet, jakim dysponujemy. Czy na pewno jesteśmy gotowi płacić przez cały rok za czyszczenie basenu i prąd, który zużywa jego mechanizm? Czy stać nas na ogrodnika? Niezadbana nieruchomość szybko traci na swojej atrakcyjności, a zaniedbania generują dodatkowe koszty remontów, konserwacji czy wymiany wody w basenie. Oczywiście dla osób, które stać na takie wydatki koszty mają drugorzędne znaczenie, jeśli tylko mogą cieszyć się odpoczynkiem w swojej prywatnej przestrzeni podczas letniego wypoczynku w gorącej Hiszpanii.

Bezpieczeństwo
Argument często przytaczany w Polsce o większym poczuciu bezpieczeństwa w budownictwie wielorodzinnym w porównaniu do jednorodzinnego w Hiszpanii nie ma zastosowania. Poziom bezpieczeństwa jest wg mnie porównywalny w apartamentach, jak i w willach. Może nawet bezpieczniej jest w willach, gdzie wjazd jest ściśle monitorowany, dom jest pod stałym nadzorem kamer i może być wyposażony w najnowocześniejsze systemy zabezpieczeń. Argument dotyczący sąsiedztwa, które jest obecne non-stop w Polsce, w apartamentowcach w Hiszpanii nie do końca jest prawdą, bo najwięcej jest osiedli, w których większość mieszkańców ma swoje mieszkania wakacyjne, a nie pierwsze rezydencje, a obecność najemców krótkookresowych nie jest tym samym co prawdziwa troska i pomoc sąsiedzka.

Indywidualne preferencje
Marzenia nie mają swojej ceny, ich spełnianie również. Dla jednych spełnieniem marzeń jest apartament w pierwszej linii w gwarnym kurorcie, ponieważ tam się najlepiej czują. Inni nie wyobrażają sobie rezydowania w budownictwie wielorodzinnym – biorą pod uwagę tylko domy, ponieważ chcą w końcu odpocząć w hiszpańskiej idylli, w poczuciu pełnej intymności i prywatności, a może przede wszystkim w ciszy i spokoju.
Podsumowując te rozważania należy stwierdzić, że każdy Klient La Única musi przede wszystkim sam odpowiedzieć sobie na fundamentalne pytanie, które zresztą stale powraca na tym blogu – po co mi nieruchomość w Hiszpanii? Kiedy dobrze zdefiniujemy nasze potrzeby, wtedy odpowiedź na pytanie czy dom, czy apartament w Hiszpanii przyjdzie sama.