Mijający rok to trzeci rok z rzędu wzrostów. O kryzysie już mało kto pamięta. Ceny za nieruchomości rosną, a banki chętnie kredytują nowe projekty. Dziś chciałabym pokusić się o próbę opisania bieżących trendów, choć oczywiście na tak zróżnicowanym rynku, jakim jest rynek nieruchomości luksusowych trudno o syntetyczną analizę. Na tym rynku próby zdefiniowania branżowych aksjomatów czy określenia żelaznych reguł są w zasadzie z góry skazane na porażkę. Każdy, kogo stać na tak duży wydatek to osobna, wyjątkowo bogata historia i bardzo indywidualne spojrzenie na świat. Dla każdego luksus oznacza co innego. Dla osoby mieszkającej i pracującej na co dzień w dużym mieście luksusem jest spokojne, zaciszne, a czasem wręcz odludne miejsce z panoramicznym widokiem na morze. Dla rodziny, dla której najważniejsza jest przestrzeń, luksusem będzie apartament o powierzchni ponad 200 m2, a dla osób, które uwielbiają aktywny styl życia luksusem będzie centrum SPA i fitness, do którego mogą zejść „w kapciach”. Inna będzie luksusowa nieruchomość w kurorcie, inna na polu golfowym, inna w Barcelonie czy Madrycie, a jeszcze inna na Minorce czy Formenterze. Tak więc luksusowa nieruchomość to nie tylko liczba metrów kwadratowych i najlepsze materiały budowlane. To zdecydowanie coś więcej.
Co szykuje się w 2020 roku? Według moich obserwacji na tym rynku możemy zauważyć następujące trendy, które najprawdopodobniej dalej będą wpływać na decyzje zakupowe nabywców również w 2020 roku.
1 „Ucieczka” od wybrzeża
Coraz więcej nabywców luksusowych nieruchomości w Hiszpanii decyduje się na zakup nieruchomości poza bezpośrednim sąsiedztwem plaży czy nadmorskiej promenady. Już jakiś czas temu, głównie ze względu na ograniczoną podaż wartościowych działek przy linii brzegowej, deweloperzy zaczęli mocno rozwijać enklawy, które z racji położenia mają widok na morze, ale nie sąsiadują z „głośnym” wybrzeżem. Obecnie i klienci zauważyli zalety takich lokalizacji. Można spytać dlaczego? Przecież powszechne pojecie luksusu to właśnie możliwość bezpośredniego wyjścia ze swojego domu „gołą stopą na piasek”. Czy aby na pewno?
#Bliskość plaży i promenady oznacza hałas, nie tylko w dzień, ale także w nocy. Żaden z naszych Klientów nie poszukuje miejsca pełnego turystycznego zgiełku; chyba, że chodzi o nieruchomości inwestycyjne z przeznaczeniem na wynajem, ale o tym napiszę kiedy indziej.
#Bliskość plaży i infrastruktury miejskiej oznacza korki i spaliny. Choć najbardziej jest to zjawisko odczuwane w trakcie sezonu turystycznego, tym niemniej osoby, które na co dzień odczuwają dyskomfort związany z pracą i funkcjonowaniem w dużym mieście, zdecydowanie efektywniej wypoczywają na łonie natury.
#Widok na morze jest zdecydowanie lepszy z pewnego dystansu, ponieważ oprócz otwartej, panoramicznej perspektywy morza możemy jednocześnie podziwiać przestrzeń wokół, miasto, góry, okolicę, całe zatoki. Nieruchomość w pierwszej linii brzegowej owszem, zapewnia widok na morze z bliska, jednak widok ten może się znudzić. Widok panoramiczny na morze, góry, pole golfowe i okolicę jest niejednorodny, zmienia się w zależności od pór roku i przez to nie jest monotonny.
#Większe poczucie bezpieczeństwa i prywatności, jakie oferują monitorowane całodobowo kompleksy położone w pewnej odległości od centrów turystycznych też są nie do przecenienia. Lato na publicznej, otwartej dla wszystkich plaży wiąże się z koniecznością spędzania czasu z przypadkowymi osobami, z którymi nie zawsze jest nam po drodze, zwłaszcza w szczycie sezonu. I nie chodzi tu o status materialny, ale o kulturę spędzania wolnego czasu. Relaks na piaszczystej plaży w zaprojektowanej na terenie luksusowej enklawy laguny to zupełnie inna jakość.
#Zmiany klimatyczne. Hiszpania już wcześniej zauważyła podwyższanie się stanów wód morskich i oceanicznych. Od 2013 roku obowiązuje rygorystyczne prawo ograniczające zabudowę wybrzeża. Inwestycja w luksusową nieruchomość musi być bezpieczna. Czy naprawdę jesteśmy w stanie dziś przewidzieć, gdzie się będzie zaczynała linia brzegowa za 20 lat?
2 Spójność architektoniczna
Coraz częściej inwestorzy zwracają uwagę na harmonię otoczenia. Zachowanie spójności, ładu i porządku otaczającej przestrzeni jest dla nabywców nieruchomości luksusowych niezwykle ważne. Ze względu na zaawansowany wiek części zabudowy miejscowości turystycznych w Hiszpanii oraz wynikający z wysokiej dynamiki ich rozwoju w przeszłości chaos architektoniczny wkomponowanie wartościowej architektury w istniejącą tkankę miasta nie jest łatwe. Kiedy obok stoją wielkie bloki z lat 60-tych czy 70-tych ubiegłego wieku to architekt ma bardzo ograniczone możliwości. Jest wiele przykładów, gdzie w uprzywilejowanej lokalizacji znajdują się obok siebie formy z deski kreślarskiej Le Corbusiera, obok domy w tradycyjnym hiszpańskim stylu, które kipią kolorami, formami, nieregularnością bryły, a nieopodal widzimy wielkie przeszklenia, proste bryły, słoneczne tarasy. Przecież nie o to chodzi w luksusowych nieruchomościach! Piękno architektury to również pewien porządek.
3 Budownictwo ekologiczne
Niewątpliwie jednym z najbardziej zauważalnych trendów na rynku hiszpańskich nieruchomości jest tzw. budownictwo zrównoważone, u którego podstaw leży dążenie do redukcji zużycia energii. Założeniem architektury ekologicznej jest stworzenie w przyszłości budynku, który będzie produkować tyle samo energii, ile zużywa, a ta energia będzie pochodziła z naturalnego światła, geotermii czy wiatru. Ponadto współczesne koncepcje architektów, uwzględniają przy projektowaniu w możliwie największym stopniu naturalnie zastany ekosystem i starają się jak najmniej inwazyjnie wpisać nowoczesną bryłę w istniejący krajobraz. Wizje architektów biorą pod uwagę potrzeby okolicznej fauny i flory, zakładając przyjazną kohabitację w niezakłóconej symbiozie mieszkańców nieruchomości oraz pierwiastka naturalnego zastanego w otoczeniu. Ochrona środowiska, ograniczenie produkcji odpadów oraz wykorzystanie odnawialnych źródeł energii stanowią już zauważalny trend przy wyborze przez nabywców swojej nowej nieruchomości z segmentu premium.
4 Rozbudowana, nowoczesna strefa wspólna
Hiszpańscy deweloperzy prześcigają się obecnie na rynku apartamentów w tym, jak będzie wyglądać strefa wspólna. Same baseny już nie wystarczają. Aby mówić o nieruchomości luksusowej strefa wspólna musi obecnie posiadać rozbudowane spa z saunami wielu rodzajów (suche i parowe), usługi consierge, bardzo atrakcyjne strefy coworkingowe, kino, kluby fitness, restauracje na terenie osiedla, w których gotują najlepsi kucharze, ścianki wspinaczkowe, strefy chill-out z balijskimi łóżkami plażowymi, place zabaw dla zwierząt, ścieżki rowerowe i piesze, niewielki las palmowy ze specjalnie wyznaczonym miejscem do piknikowania itd. Wszystko po to, aby właściciele czuli się w swojej enklawie na tyle komfortowo, żeby nie mieli potrzeby wychodzić poza jej teren. Sprzyja to niewątpliwie tworzeniu wokół inwestycji odpowiedniej atmosfery i społeczności, tak aby mieszkaniec mógł poczuć się w niej nie tylko bezpiecznie i swobodnie, ale przede wszystkim wyjątkowo.
5 Natura oraz emocje we wnętrzach
Bezapelacyjnym trendem na hiszpańskim wybrzeżu jest wprowadzanie natury oraz jak największej ilości światła dziennego do wnętrza domu. Pomagają w tym otwierane, przesuwane, duże, a niejednokrotnie wręcz ogromne okna – w zasadzie szklane ściany, wnętrza płynnie zmieniające się w przestronne tarasy, otwarte na panoramiczne widoki na morze i piękny krajobraz wybrzeża. W modzie też jest stosowanie jasnej kolorystyki oraz naturalnych materiałów wykończeniowych. Architekci wciąż zastanawiają się jak wprowadzić jeszcze więcej naturalnego światła do wnętrza domu przy jak najmniejszym wpływie naświetlenia na zmiany temperatury wewnątrz. W tak zaplanowanych przestrzeniach nie potrzeba zbyt wiele dekoru, więc jego elementy są mocno zredukowane, ponieważ to krajobraz sam najlepiej ozdabia wnętrze. Panuje funkcjonalność i prostota. To natura wychodzi na pierwszy plan i odgrywa główną rolę. To ona wraz ze zmieniającym się światłem tworzy piękne śródziemnomorskie dekoracje, które widzimy przez wielkie przeszklenia. To, co na zewnątrz, przenika zatem do wewnątrz. Domownicy znajdują się w środku, ale jednocześnie czerpią z tego, co na zewnątrz domu. Granica pomiędzy tym, co wewnętrzne, a tym, co zewnętrzne zaciera się. Zadaniem architekta jest zatem nie tylko zaprojektowanie pięknych przestrzeni domu, ale również wprowadzenie pozytywnych emocji, harmonii oraz spokoju, jakie emanują ze śródziemnomorskiego krajobrazu malowniczego wybrzeża Hiszpanii.
Oczywiście ta krótka i jednocześnie bardzo subiektywna analiza rynku nie wyczerpuje tego wielowymiarowego zagadnienia. Mam zatem nadzieję, że wspólnie z Państwem będziemy w 2020 roku nie tylko szerzej omawiać ten temat, najlepiej osobiście, ale też sami w praktyce wpłyniemy na kształt tego unikalnego rynku, jakim są luksusowe nieruchomości w Hiszpanii.